Mości Krasnale,

Nigdy nie ukrywałem, że Diablo 3 to tytuł, który przyprawia mnie o dreszcze na plecach. Otóż jakiś czas temu został wprowadzony największy update od czasu premiery wersji BETA (która szerokim łukiem nas omija). Zmiany po krótce:

- Usunięto zwoje identyfikacji. Zamiast tego, po znalezieniu magicznego przedmiotu gracz będzie na niego klikał prawym przyciskiem myszy, żeby zobaczyć jego statystyki. BEZ SENSU.

- Usunięto scrolle Town Portalu, zastępując je przyciskiem odpowiadającym 'Recall' z LoL'a. No ok, niech będzie.

- Usunięto Kostkę Nefalemów i Kociołek Jordana. I tutaj jestem już w ciężkim szoku. Przez cały wczesny okres rozwoju gry i bety mówiono o tym, że Diablo 3 ma być bardziej dynamiczne, że nie będziemy musieli tyle biegać do miasta, co w poprzednich odsłonach tej gry, po czym nagle okazuje się, że jednak tak nie będzie. Nie przeszkadza mi to, bo powrót do miasta to zawsze dobra okazja na skok do kibelka, albo na fajka (dla tych, co palą), ale nie rozumiem, czemu taka zmiana frontu. Nie rozumiem, ale podejrzewam...

- Usunięto Mistyczkę, ponieważ niespecjalnie się sprawdzała. Ponadto opcja rozzepsucia przedmiotów na czynniki pierwsze została umieszczona u Kowala. I baaaaardzo słusznie.

- Uproszczono system charakterystyk (cech) postaci. Wracamy do prostego systemu rodem z pierwszej odsłony. I OK, tylko znowu, dlaczego tyle szumu się robiło wokół tego, że to będzie taka rewolucja? Miało być to bardziej kompleksowe podejście do statystyk, jednak porzucono ten pomysł. I znowu mam pewne podejrzenia...

I w sumie to tyle. Zmiany bardziej kosmetyczne, ale jednak idące w stronę uproszczenia gry, co w żaden sposób mi nie przeszkadza. Diablo to prosta, przyjemna gra, która w swoim gatunku konkurencję pozostawia na łopatkach (czy na pewno?). Przekombinowanie mogłoby zepsuć czystą radochę z rozpierduchy. Boję się jednak, że nie to jest powodem zmian. Coraz więcej się mówi o wersji konsolowej Diablo. Kolejne krótkie tweety, newsy etc. od pracowników blizzarda sprawiają, że ciągle nie wiemy, czy właściciele Xboxów i PSów przypadkiem również nie będą w stanie się pobawić z Diablo 3. Co nie jest wcale taką dobrą wiadomością dla PCtowców. Czas pokaże...

A czasu jeszcze dużo. Bo o premierze gry słyszymy tylko plotki i spekulacje, a wprowadzając tak duże zmiany, blizzard musi mieć jeszcze czas je przetestować. Nie mówiąc już nic o rozgrywce po BECIE, bo na ten temat nie wiemy nic. Czekamy.

Menti

P.S. Można się przerollować jeszcze przed zagraniem w grę? Owszem. Ostatnio na FB pojawiła się sonda z zapytaniem, która klasą zagramy po premierze. Bez namysłu odpowiedziałem Barbarian. Po krótkiej rozmowie z, dobrze Wam już znanym, Panem f0ca, uznałem, że jednak Monk będzie słuszniejszym wyborem. Także spodziewajcie się łysola ode mnie. Pozdrawiam ;]